Policjant w czasie wolnym zatrzymał pijanego kierowcę po uderzeniu w latarnię

Nietypowa interwencja w Mielnie zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który prowadził auto pod wpływem alkoholu i uderzył w latarnię. Dzięki czujności policjanta będącego poza służbą, niebezpieczna sytuacja na drodze została szybko opanowana.
- Policjant z Koszalina przerwał niebezpieczną jazdę przy ulicy Jana Brzechwy w Mielnie
- Mielno uniknęło tragedii dzięki szybkiej reakcji policjanta
Policjant z Koszalina przerwał niebezpieczną jazdę przy ulicy Jana Brzechwy w Mielnie
W dniu wolnym od pracy st. asp. Konrad Żukowski z koszalińskiej komendy zauważył na ulicy Jana Brzechwy w Mielnie kierowcę, który miał poważne trudności z utrzymaniem pojazdu na drodze. Mężczyzna prowadził samochód w sposób niestabilny, wykonując gwałtowne manewry „zygzakiem”. Sytuacja stała się jeszcze groźniejsza, gdy 38-latek uderzył swoim oplem w przydrożną latarnię.
Funkcjonariusz natychmiast zareagował – wykorzystał moment zatrzymania auta i wyciągnął kluczyk ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Już wtedy wyraźnie czuć było od niego silną woń alkoholu.
Mielno uniknęło tragedii dzięki szybkiej reakcji policjanta
Na miejsce wezwano patrol policji, który po przebadaniu mężczyzny potwierdził obecność 2,2 promila alkoholu w jego organizmie. Kierowca został zatrzymany i przewieziony do aresztu policyjnego. Teraz odpowie przed sądem za swoje lekkomyślne zachowanie, które mogło doprowadzić do poważnego wypadku.
Ta sytuacja przypomina, jak ważna jest czujność i odpowiedzialność nie tylko podczas służby, ale także poza nią. Policjant Konrad Żukowski swoim szybkim działaniem zapobiegł potencjalnej tragedii na lokalnych drogach.
„Dzięki właściwej i szybkiej reakcji policjanta kolejny nieodpowiedzialny kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.” – nadkom. Monika Kosiec
Według informacji z: KMP w Koszalinie
Autor: krystian