Gdy zauważył, że kolega z drużyny nagle zasłabł, natychmiast ruszył mu z pomocą. Dzięki szybkiej i fachowo przeprowadzonej resuscytacji komisarzowi Andrzejowi Rybackiemu udało się go uratować.

Cała sytuacja miała miejsce podczas piłkarskich rozgrywek na terenie koszalińskiego stadionu Bałtyk. Pod koniec meczu jeden z zawodników poczuł się źle i nagle upadł na murawę. Na szczęście, na miejscu był komisarz Andrzej Rybacki, który udzielił mu pomocy przed przybyciem służb ratunkowych.

Policjant natychmiast zajął się mężczyzną. Zorientował się, że jest nieprzytomny i doszło do zatrzymania krążenia, w związku z czym wspólnie z zawodnikiem z przeciwnej drużyny podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową.

Osoby, które przebywały na stadionie były zdezorientowane całą sytuacją. Dlatego policjant wspólnie z Panem Januszem Sobalą podczas udzielania pomocy instruowali pozostałych, aby wezwali na miejsce służby medyczne. Po kilku minutach prowadzącym resuscytacje udało się przywrócić oddech.

Po przyjeździe karetki pogotowia trafił on pod opiekę służb medycznych i natychmiast został przewieziony do koszalińskiego szpitala. Zdiagnozowano u niego rozległy zawał serca. Zdaniem lekarzy reanimacja została przeprowadzona fachowo. Dzięki błyskawicznie podjętym czynnościom ratowniczym udało się uniknąć dalszych powikłań zdrowotnych. Do chwili obecnej mężczyzna przebywa w szpitalu i powoli wraca do zdrowia.

Andrzej Rybacki pracuje w Policji od 20 lat. Przez większość swojej służby związany jest z pionem kryminalnym, choć nie jest mu też obca służba w prewencji. Policjant brał również udział w Misji Pokojowej ONZ w Kosowie.

Komisarz Rybacki przez kilka lat był Kierownikiem Posterunku Policji w Mielnie. Zdając sobie sprawę z tego, jakie zagrożenia związane z wodą występują w nadmorskim kurorcie zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, pozyskał nowy defibrylator, który do chwili obecnej jest na wyposażeniu posterunku. Od 2016 roku jest Naczelnikiem Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.