
Niecodzienny incydent w centrum Koszalina zakończył się szybkim zatrzymaniem sprawcy kradzieży połączonej z brutalnym atakiem na pracownika ochrony. Sprawca, znany policji z wcześniejszych przewinień, może spędzić nawet dekadę za kratkami.
- Brutalna napaść i kradzież w koszalińskim dyskoncie spożywczym
- Policja z Koszalina błyskawicznie zatrzymała podejrzanego
Brutalna napaść i kradzież w koszalińskim dyskoncie spożywczym
W sercu Koszalina doszło do poważnego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 34-letni mężczyzna dokonał kradzieży alkoholu oraz innych artykułów spożywczych w jednym z popularnych dyskontów. Gdy próbował uciec z łupem, nie zawahał się użyć przemocy wobec pracownika ochrony, który stanął mu na drodze.
Agresor bez skrupułów zaatakował ochroniarza, bijąc go po całym ciele, przewracając na ziemię i kopiąc. Celem tego brutalnego zachowania było uniemożliwienie odzyskania skradzionych produktów oraz zapewnienie sobie ucieczki z miejsca zdarzenia.
Policja z Koszalina błyskawicznie zatrzymała podejrzanego
Dzięki szybkiemu przybyciu funkcjonariuszy I komisariatu oraz analizie zapisu monitoringu sklepowego, sprawca został szybko rozpoznany i zatrzymany jeszcze tego samego dnia. To mieszkaniec Koszalina dobrze znany policji z wcześniejszych przestępstw.
Po zgromadzeniu dowodów mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, za którą grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Co więcej, fakt działania w warunkach recydywy może skutkować surowszym wymiarem kary.
Aktualnie podejrzany przebywa w policyjnym areszcie, a prokuratura skierowała wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania jako środka zapobiegawczego.
„Działania sprawcy były wyjątkowo agresywne i niebezpieczne dla zdrowia pokrzywdzonego” – informuje nadkomisarz Monika Kosiec.
Według informacji z: Policja Koszalin