W czwartkowe popołudnie, 12 września, miłośnicy sztuki oraz historii mogli uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu – promocji książki Krzysztofa Urbanowicza, zatytułowanej „Sztuka na ulicach, koszalińskie murale z czasów PRL”. Publikacja poświęcona jest muralom, które zdobiły nasze miasto w latach 70. i 80., a dziś są jedynie wspomnieniem, znikającym pod kolejnymi warstwami farb.
- Spotkanie w atmosferze nostalgii
- Wielkie zainteresowanie mieszkańców
- Wystawa zdjęć jako uzupełnienie książki
Spotkanie w atmosferze nostalgii
Wydarzenie odbyło się w przyjemnej atmosferze, a jego prowadzącym był Piotr Pawłowski. W trakcie spotkania uczestnicy mieli okazję zadawać pytania zarówno dotyczące kulisów powstawania książki, jak i historii samych murali. Urbanowicz, znawca koszalińskiej historii, podzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z poszukiwaniem dokumentacji oraz ustalaniem tożsamości artystów, którzy tworzyli te malowidła. W jego pracy pomogły m.in. zbiory zgromadzone w Muzeum w Koszalinie oraz Archiwum Państwowym.
Wielkie zainteresowanie mieszkańców
Frekwencja na spotkaniu była imponująca, co najlepiej świadczy o tym, jak ważny jest temat lokalnej historii dla mieszkańców. Wśród gości znaleźli się nie tylko plastycy i architekci, ale także pasjonaci sztuki oraz historycy. Sala, w której odbywała się promocja, była wypełniona do ostatniego miejsca, co podkreśla zaangażowanie społeczności w zachowanie pamięci o muralach, które kiedyś zdobiły nasze ulice.
Wystawa zdjęć jako uzupełnienie książki
Podczas promocji towarzyszyła wystawa zrekonstruowanych zdjęć murali, które nie mogły znaleźć się w książce. To dodatkowe atrakcja, która przyciągnęła uwagę gości. Zrekonstruowane fotografie ukazywały nie tylko artystyczną wartość tych prac, ale również ich historyczne znaczenie. Wystawa dostępna była w Galerii Region, stanowiąc doskonałe uzupełnienie dla treści książki Urbanowicza.
„Sztuka na ulicach, koszalińskie murale z czasów PRL” to nie tylko publikacja, ale również ważny krok w kierunku zachowania lokalnej historii i kultury. Krzysztof Urbanowicz, dzięki swojej pasji i determinacji, pozwolił nam przypomnieć sobie o tym, co kiedyś tętniło życiem na naszych ulicach.
Opierając się na: Koszalińska Biblioteka Publiczna