Do niedawna osoby sprzedające poprzez portale ogłoszeniowe oraz serwisy aukcyjne mogły czuć się bezpiecznie. Oszuści obierali za cel głównie kupujących. Tendencja się odwróciła.
Wszyscy słyszeliśmy o przypadkach gdzie kupujący nie otrzymał zamówionego produktu lub w odebranej paczce była przysłowiowa cegła. Dzięki programom ochrony kupujących oraz świadomości użytkowników sieci ten proceder się zmniejszał i dziś jest marginalny. Zdarzają się cały czas takie oszustwa ale nabierają się na nie głównie osoby które wcześniej nie korzystały z serwisów aukcyjnych. Później nastąpił czas na fałszywe maile czy smsy o dopłatach do paczek. W zdecydowanej większości przypadków na celowników oszustów były osoby kupujące, odbierające paczkę, otwierające plik z rzekomą fakturą, itp. Przez ostatnich kilka miesięcy co raz częściej zgłaszają się osoby które zostały oszukane nie będąc kupującymi a sprzedającymi. Część osób sprzedających przedmioty w internecie stosuje zasadę: pieniądze na koncie to dopiero wysyłka przedmiotu. Do niedawna ta zasada działała ale pomysłowość przestępców nie zna granic więc opracowali nową metodę. Oszustwo polega na wykradzeniu naszych danych do konta bankowego, dzięki czemu przestępca uzyska dostęp do naszych oszczędności zgromadzonych na koncie a nawet w skrajnych przypadkach będzie mógł zaciągnąć pożyczki czy kredyty na nasze konto.
Schemat oszustwa może wyglądać następująco:
-
ofiara wystawia przedmiot w serwisie ogłoszeniowym;
-
z ofiarą kontaktuje się oszust który informuje że jest zainteresowany zakupem przedmiotu, jest skłonny zapłacić więcej za kuriera czy ponad gabarytową przesyłkę;
-
kontakt z oszustem często przeniesiony jest do zewnętrznego komunikatora (na prośbę oszusta);
-
oszust wysyła link służący rzekomo do „odbioru płatności”, a w rzeczywistości jest to strona phishingowa, służąca do pobrania informacji o karcie płatniczej sprzedającego, wykonania transakcji lub połączenia jej z elektronicznym portfelem oszusta;
-
po kliknięciu w link otrzymany od oszusta i wejściu na podstawioną stronę ofiara widzi swój produkt oraz informację, że zapłata czeka. Przestępcy dla każdego sprzedającego przygotowują indywidualną stronę informacyjną, która uwiarygodnia całą historię;
-
ofiara jest przekonana że odwiedza stronę serwisu transakcyjnego oraz, że potwierdza odbiór zapłaty, a tymczasem potwierdza operację, której nie jest świadoma;
-
po potwierdzeniu operacji ofiara traci wszystkie pieniądze z konta :(
Jak nie dać się oszukać?
-
nie zgadzaj się na przenoszenie rozmowy poza serwis transakcyjny;
-
nie zgadzaj się na metody przekazania środków których nie znasz, stosuj zasadę: pieniądze na koncie -> wysyłka przedmiotu;
-
zwracaj uwagę na adres strony, ważny jest każdy znak – często oszuści próbują zastępować kropki myślnikami lub literę “o” zerem;
-
nie podawaj kodu CVC/CVV Twojej karty płatniczej (istnieją od tego wyjątki ale nie w przypadku sprzedaży);
-
sprawdź czy korespondencja wygląda na autentyczną, czy jest napisana poprawną polszczyzną i nie zawiera literówek i innych błędów?
-
nie poddawaj się presji, oszust próbuje zmylić Ciebie poprzez nadawanie tempa, chce kupić szybko, za większą kwotę, nie chce abyś kontaktował się ze wsparciem technicznym serwisu aukcyjnego lub bankiem;
-
jeśli czujesz że coś jest nie tak z transakcją to może właśnie jesteś oszukiwany, przerwij transakcję!